Nie wiem czyj to imagin, ale mam nadzieje że autor nie obrazi się jak go wstawię ;D
Z: Wiesz, jest jedna rzecz,której naprawdę żałuję. - powiedział zamyślony Zayn i przeczesał dłonią włosy. Lubiłaś gdy to robił.
T: Czego? Przecież Twoje życie jest idealne. - odpowiedziałaś i przyjrzałaś mu się badawczo. Jak na dłoni widziałaś, że coś go gnębi.
Z: Tego..że nie poznaliśmy się wcześniej. Nigdy nie byłabyś z Liam'em. Zatrzymałaś się.
T: O czym ty mówisz?
Z: Nie rozumiesz, T.I? Kocham Cię. Od kiedy pojawiłaś się w moim życiu...wszystko stało się inne. Nie widziałem nikogo poza Tobą. I to jest to...nigdy nie będziemy razem.
Ogarnął Cię smutek. Myśli bardzo szybko przechodziły Ci przez głowę. To było takie dziwne...usłyszeć z jego ust wyznanie miłosne. Nie wiedziałaś co robić. Kiedy jednak w jego oczach pojawiły się łzy, przytuliłaś go. Zayn wciągnął powietrze do płuc, wdychając zapach Twoich włosów. Czy można kochać dwie osoby? Dlaczego tak jest? - myślałaś. Wróciliście do domu. Od tego czasu częściej patrzyłaś się na Zayn'a.Serce Ci się krajało, widząc jego przygnębienie.
Liam: Kochanie, wszystko w porządku? - zmartwiony pogłaskał Cię po policzku. Uśmiechnęłaś się słabo.
T: Wszystko dobrze. Nic mi nie jest. Po prostu jestem zmęczona. Idę się położyć. - wstałaś, ale Liam zatrzymał Cię za rękę.
L: Dobrze. Do jutra. - pocałował Cię delikatnie w usta i posłał Ci szeroki uśmiech. Puścił Twoją dłoń, a ty ruszyłaś w stronę swojej sypialni. Przebrałaś się w koszulę nocną i położyłaś się do łóżka. Po chwili usłyszałaś ciche pukanie do drzwi.
T: Proszę..- powiedziałaś cicho. Był to Harry.
H: Nie przeszkadzam? - spytał się i spojrzał na Ciebie zielonymi tęczówkami.
T: Nie, no coś ty. Chodź. - uśmiechnęłaś się. Hazza usiadł na krześle przy Twoim łóżku. Westchnął głęboko po czym powiedział:
H: Wiem, że Zayn coś do Ciebie czuje. Widzę, że sobie z tym nie radzisz więc...przyszedłem Ci pomóc. Trochę Cię to zdziwiło bo Hazza zawsze trzymał się z Lou. Nie było pomiędzy Wami jakieś wielkiej więzi. Podparłaś się na łokciach i szepnęłaś cicho:
T: Nie chcę go ranić. Nawet nie wiesz jakie to trudne, patrzeć na niego i nic nie móc zrobić.
H: Jesteś pewna że nic? Nic do niego nie czujesz? - spytał się Harry.
T: Czuję. Bardzo go kocham. Liam'a i jego. Tu pojawia się problem. Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Było Ci bardzo smutno. Liam'a pokochałaś za jego charakter i serce. Byliście razem szczęśliwi i to powinno Ci wystarczyć. Nie wystarczało. Pomiędzy Tobą, a Zayn'em było coś więcej. Chemia i przyciąganie, stale za nim tęskniłaś.
H: T.I, powiem Ci coś co rzekł pewien mądry człowiek. Jeśli kochasz dwie osoby, wybierz tą drugą. Bo jeśli szczerze kochałbyś tą pierwszą, nigdy nie zakochałbyś się w drugiej. Jego słowa dały Ci do myślenia. Wiedziałaś co musisz zrobić.
T: Dziękuję Harry. Naprawdę. - uśmiechnęłaś się do niego, a on odwzajemnił Twój uśmiech. Uścisnął Ci dłoń
H: Od czego się ma przyjaciół. Na następny dzień poprosiłaś Liam'a o rozmowę.
T: To nie tak, że Cię nie kocham. Po prostu wiem...że zasługujesz na coś więcej. Zawsze będę Cię kochać...w pewien sposób. Twój chłopak miał łzy w oczach.
L: T.I....kocham Cię. Od Harrego wiem co się dzieje pomiędzy Tobą, a Zayn'em. On Cię kocha, ty kochasz jego. Nie chcę stać na drodze do Waszego szczęścia. Przytulił Cię i czule musnął Twoje wargi. Wiedziałaś, że to Wasz ostatni pocałunek. Z oczu popłynęły Ci łzy. Otarł je i pogłaskał Cię po policzku.
L: Nie płacz, skarbie. Powinnaś być szczęśliwa. Idź porozmawiać z Zayn'em. Siedzi na dworze. - pokiwałaś głową i wybiegłaś przed dom. Zayn siedział na huśtawce. Był to zabawny widok, ale nie dziwiło Cię to. Gdy tylko Cię zobaczył, wstał. Podeszłaś do niego. Nic nie powiedziałaś..po prostu wpiłaś się w jego wargi. Były ciepłe i miękkie. Wiedziałaś, że to właśnie on. Że to on jest Twoją prawdziwą miłością i nic tego nie zmieni.
T: Kocham Cię Zayn. - szepnęłaś cicho. Chłopak uśmiechnął się szeroko.
Z: To ja pierwszy Cię pokochałem...i zawsze będę to podkreślał. - powiedział uszczęśliwiony. Ty i Zayn jesteście razem. Na reszcie czujesz, że wszystko jest na swoim miejscu. Z Liam'em jesteście dobrymi przyjaciółmi. Poznał Danielle z którą tworzą zgraną parę. Zamierzają się pobrać. Ty i Zayn wyjechaliście do Francji na wakacje. Tam Ci się oświadczył. Za niedługo One Direction rusza w trasę więc ty i Danielle pojedziecie z nimi. Masz nadzieję, że szczęście ciągle będzie Wam sprzyjać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz